top of page

Cryorig H5 Ultimate - tanie i wydajne chłodzenie CPU

Jeśli szukasz czegoś więcej niż to, co oferują najtańsze chłodzenia procesora, ale jednocześnie nie chcesz wydać za dużo kasy, dobrze trafiłeś. Testujemy świetny cooler od Cryorig – H5 Ultimate. Już opakowanie zdradza, że mamy do czynienia z produktem dobrej jakości. Pudełko jest atrakcyjne dla oka. Znajdują się na nim informacje o zaletach oraz funkcjach ha piątki, a także grafiki ze wszystkimi wymiarami.

W środku znajdziemy dobrze zabezpieczony radiator z założonym już wentylatorem i dwa przedziały na akcesoria. Wszystko jest dobrze oznaczone i starannie zapakowane, a poza standardowymi elementami montażowymi dostajemy długi śrubokręt, pastę, klipsy z gumami wygłuszającymi na dodatkowy wentylator, a także bardzo fajny akcent – czarną, plastikową kartę, z kodem do rejestracji produktu. Jest na niej również napisane, że jeśli to zrobimy, staniemy się członkiem klubu Cryorig VIP i cieszyć się podwojonym okresem gwarancji, lepszym wsparciem technicznym, a także dostępem do konkursów tylko dla VIPów..

Po rejestracji możemy się także ubiegać o akcesoria montażowe pod nowe procesory AMD – Ryzen. Trzeba jednak najpierw przestawić dowód zakupu takiego procesora.

Radiator jest naprawdę spory – 143 mm szerokości i 160 wysokości z wentylatorem zrównanym z górną krawędzią. I choć ma tylko jedną wieżyczkę, zgodnie z tym, co podaje producent, jego powierzchnia chłodząca to aż 90% tego, co oferują modele R1, czyli dwu wieżyczkowe radiatory z górnej półki. Nie brakuje też elementów rozpoznawczych marki, jak ładny czarny panel, z logo Cryorig na górze (w wersji Universal panel jest biały) czy kabel od wentylatora w oplocie. Od dołu mamy 4 niklowane miedziane rurki, odprowadzające ciepło od również niklowanej miedzianej podstawy. Cryorig opracował specjalny sposób odginania ich, żeby zminimalizować szansę na zasłanianie banków pamięci RAM. W związku z tym, jak duży jest radiator, szansa ta i tak jest dość duża, ale da się ten problem rozwiązać instalując wyżej wentylator (jeśli szerokość obudowy na to pozwoli) lub wybierając wersję Universal, z cieńszym wentylatorem. Wychodząc naprzeciw tym problemom, Cryorig udostępnia na swojej stronie specjalne narzędzie, zwane Cryorigami, czyli szablony, które możemy sobie wydrukować, złożyć i przypasować do pudełka i płyty głównej przed kupnem, sprawdzając czy nic nie będzie ze sobą kolidować.

Unikalną cechą tego radiatora i ogólnie większości radiatorów Cryorig, jest użebrowanie. Z przodu zastosowano bowiem żeberka w kształcie sześciokątów, tak zwany układ Hive Fin – Hive czyli ul. Z tyłu natomiast są zwykłe, płaskie żeberka. Skutkuje to sprężeniem powietrza, które pchane pojemniejsze kanaliki, natrafia na zwężenie w drugiej części radiatora, a co za tym idzie, jest szybciej wypychane na zewnątrz. Cryorig nazwał tę funkcję Jet Fin Acceleration System i trzeba przyznać, że w teorii brzmi to bardzo sensownie, tylko czy w tak nieszczelnym układzie może być mowa o jakimkolwiek sprężaniu?

140mm wentylator zastosowany w tym chłodzeniu to model XF140. Osiąga maksymalnie 1300 obrotów na minutę i trzeba przyznać, że nie przeszkadza przy tym za bardzo, gdyż generuje hałas na poziomie od 33 do 40 decybeli, w zależności od obciążenia, a to jest już terytorium coolerów Noctua NH-D15. Cryorig zastosował tutaj specjalne ciche i trwałe łożysko, a układ piór sprawia, że XF140 ma dobrą wydajność nawet na niższych prędkościach obrotowych.

Przejdźmy do wydajności, bo na to wszyscy czekają. Procesor Intel i5-6600K, podkręcony do 4,7GHz na napięciu 1.35Volta w spoczynku osiągał temperatury na poziomie 25°C, w grach maksymalnie 56, a w stress testach prime95 72 stopnie (maksymalnie, średnio gdzieś w okolicach 67) – czyli naprawdę dobre wyniki. Tak dla porównania jest to mniej więcej okolica be Quiet Dark Rock Pro 3, czyli high-endowego, dwu-wieżowego collera, a trochę ciszej i dużo taniej.

Tutaj przechodzimy do sedna sprawy i powodu, dla którego zdecydowałem się zrecenzować ten konkretny model. Wspomniany Dark Rock to najtaniej 340zł, konkurencja o podobnych osiągach i kulturze pracy, już z jedną wieżyczką nawet, to wszystko okolice 300zł, a H5 można już kupić za 150zł. Zwykle chodzi po 200, ale często trafiają się promocje.

Mamy zatem świetną wydajność, ciszę, dość dobrą kompatybilność, podkreślające atrakcyjny wygląd detale, jak panel na górze radiatora albo kabel od wentylatora w czarnym oplocie, fajne podejście marki do klienta, a do tego minimum 100zł w kieszeni. Polecam z czystym sumieniem.

Chłodzenie:

Recenzja wideo:

Galeria:

OSTATNIO DODANE
TAGI
ARCHIWUM

TEK</